i widząc " Melody's smile " szybciutko przełożył na rodzimy język. O wiele mroczniej brzmiałoby np. Komnata śmierci albo coś w tym stylu.
Wspaniała rola Melanie. Pokazała, że jest dobra w rolach komediowych, dramatycznych no i thrillerem jak widać też nie pogardzi.
To normalne u polskich dystrybutorów, że nadają tytuły jak chcą. Często taki tytuł zdradza zakończenie ale najczęściej jest tak beznadziejnie głupi, że aż się człowiek zastanawia, co za idiota i po co go wymyślił. Owszem, jeśli oryginalny tytuł jest nieprzetłumaczalny, można od bidy pokusić się o jakiś polski tytuł. Myślę, że jeśli polski tytuł jest inny niż oryginalny, to obowiązkiem dystrybutora powinno być podawanie zawsze obok polskiego "wymysłu" również tytułu oryginalnego. Taka zasada chyba w świecie funkcjonuje i nikomu nie przeszkadza. W przeciwnym wypadku zawsze się znajdzie paru kretynów, którzy zdecydują, żeby tytuł "spolszczyć" i zgarnąć za to honorarium, rzecz jasna!
A wracając do filmu - pomimo koszmarnego tłumaczenia tytułu - film naprawdę bardzo dobry i wart polecenia.