W tym filmie wyraźnie widać różnicę jaka jest między dobrym kinem europejskim a komercyjnym amerykańskim. Historia Toma jest opowiedziana w sposób zwyczajny i bez amerykańskiego patosu. Dlatego na pierwszy rzut oka może się wydawać, że czegoś tu brakuje. Ale mi sie wydaje, ze tu niczego nie brak, bo to jest po prostu...
więcejfilm powalil mnie na kolana. muzyka, tempo akcji, scenariusz, montaz. a przede wszystkim - gra Duris'a . brak mi slow...
film ciekawy! w zalewie amerykanskiej tandety - jest to wyrozniajacy sie film... Chociaz poszukujacy wartkiej akcji, poscigow samochodowych i strzelaniny - beda sie czuli zawiedzeni.. ;-)) film z gatunku pozostawiacych "cos" po sobie... i nie chodzi tylko o zaskakujace (?) zakonczenie...
jest zaskakujace, poza tym swietna muzyka i kreacja duris, trudno rozgryzc thomasa(wyznaje milosc kobiecie ale czyszczerze?)
Film do obejrzenia jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze...Niebanalny obraz Paryża, kapitalna kreacja Romain Duris i muzyka nadająca scenom głębszego wymiaru.To o poszukiwaniu samego siebie. Polecam
Film w czasie oglądania nie robił na mnie wiekszego wrażenia z wyjatkiem kreacji Romaina Durisa(szczególnie scena w mieszkaniu ojca po jego zamordowaniu)i scen z nauczycielką gry)jednak po obejrzeniu wracaly do mnie poszczególne sceny i piękne przesłanie filmu,że nie raz ta droga,którą chcielibyśmy iść nie jest dla nas...
więcejFilm mi sie podobal - dzieki uprzejmosci FILMWEBU mialem okazje obejrzec "W rytmie serca" w krakowskim ARSie na dzien przed premiera. Calkiem ambitne kino, dobrze sie oglada, chociaz nie jestem przekonany do tych wszystkich nagrod... Nie ogladalem oryginalu ('Fingers' z H. Keitel'em) wiec nie jestem w stanie...
Szczerze przyznam że nie urzekła mnie ta historia. Opowieści o przemianie wewnętrznej głównego bohatera w kinach było już mnóstwo, a ta nie zapadnie mi raczej pamięci. Czytając o ilości zdobytych nagród miałem nadzieję zobaczyć porywające francuskie kino a niestety wynudziłem się i godzinę po wyjściu z kina już nie...
więcejNiby nie podobał mi sie jakoś bardzo, a jednak zapada w pamięć. Czy na dłużej to dopiero się prazekonam. Ukazuje jak jedna decyzja, jedno spotkanie może odmienić życie. Szkoda, że wątek miłosny nie zstał bardziej rozwinięty
film wyróżnia się, ale nie tak bardzo. Nie powiem, że to jakieś wybitne dzieło typu "must see", chociaż kiepskie napewno nie było. Dobre franuskie kino, zciekawą ścieżką dzwiękową. Polecam tak jak na plakacie - "dla koneserów".
Taka twarz aktora zagranicznego, to ona coś...wyraża, a ten francuski aktor. To powiedzmy tak...zapala papierosa, spojrzy w lewo...prawo...prosto...i i nic. Nuda. ... Dłużyzna, proszę pana. Aż się chce wyjść z kina! ...
EOT
Ten film jest jak wycinek z życia głónego bohatera. Jest szczery, prawdziwy, bez upiększeń, nie sili się na sztuczny happy end, bo takich w życiu nie ma...To film o tęsknocie za czymś więcej niż otaczająca nas codzienność...o potrzebie miłości, bliskości, o niespełnionych marzeniach, o sztuce...bardzo dobry film
Ja zobaczyłam człowieka rozdartego między dwoma światami. Światem codziennym, brutalnym, zakłamanym oraz światem pięknej muzyki, pasji i zapomnienia.
Warto go obejrzeć chociaż po filmie roku spodziewałem się trochę więcej. Na plakacie jest też coś w stylu "Szybka akcja i świetna muzyka". To też mnie trochę zdziwiło. Bardzo przekonująca gra Durisa. Polecam!
Właśnie wróciłem z przed premiery dzięki uprzejmości FILMWEB i cóż mogę powiedzieć Hmm:
-Duris rewelacja
-Muzyka trafnie dobrana
-Klimat francuskiego kina jak najbardziej jest
-Scenariusz nie zawodzi
-Zdjęcia jak dla mnie mistrzostwo świata - dawno nie widziałem takich ujęć -miałem wrażenie fotograficznego...
Film godny polecenia.Znakomita kreacja Romaina Duris,bardzo trafnie dobrana muzyka, wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe...
Polecam wszystkim,którzy lubią francuskie kino,klimat zadymionych kafejek,dusznych lokali..
Film świetnie obrazuje przemianę zachodzącą w głównym bohaterze i w bardzo autetntyczny...
Dzięki uprzejmości pewnego operatora sieci komórkowej i oczywiście filmweb.pl miałem okazję przed chwilką obejrzeć ten film w Gdańsku i chyba nie tylko ja, bo kino było pełne ;) Mimo zapachu chipsów, popcornów etc. dało się jakoś obejrzeć, ale taki film powinno się oglądać na pewno nie w multipleksach. Cóż, muzyka...